-to nie ma sensu.
-też myślałam, że nie ma, ale...ja
-przepraszam, muszę kończyć. Zaraz mam samolot.
-ale ja jestem...-usłyszała tylko sygnał oznaczający koniec połączenia.
Dużo czasu minęło od tego wydarzenia. Wiele się pozmieniało. Jej życie się zmieniło. Cały jej świat w ciągu tych pięciu lat wywrócił się do góry nogami. I właściwie kręcił się wokół jednej osóbki. Małej istotki, która sprawiła, że poczuła się potrzebna. Maksa, którego kochała ponad wszystko. Był jej oczkiem w głowie.To dla niego poświęciła świetną posadę w firmie swojej przyjaciółki i przeniosła się na jej oddział do Bełchatowa, gdzie mieszkali jej znajomi z czasów dzieciństwa. Rozmowa, w której chciała powiedzieć ojcu Maksa, że spodziewa się dziecka ciągnęła się za nią nieubłaganie...Często o niej myślała. Jednak, gdy feralnego wieczoru oddzwonił, powiedziała, że to nic ważnego i już nigdy więcej nie usłyszała jego głosu. Bała się, jak na to zareaguje, dlatego postanowiła pozostawić wszystko tak, jak jest. Maks często dopytywał się o tatę, którego mają wszyscy jego koledzy. Ona zawsze mu tłumaczyła, że jego tata wyjechał i, że kiedyś na pewno go zobaczy. Mały bardzo przywiązał się do jej przyjaciela, Andrzeja. Znała go od dzieciństwa. Zawsze sobie pomagali i służyli radą. Wiele osób pytało się ich, dlaczego nie są razem... Dlaczego nie byli? Bo nie czuli do siebie tego, czego oczekiwali inni. Kochali się, ale jak przyjaciele... Andrzej był siatkarzem. To on poznał ją z mężczyzną, którego pokochała. Nie widziała poza nim świata, myślała, że on też. Myliła się. Przez te wszystkie lata szukała powodu rozpadu ich związku. Z pewnością przyczyniła się do tego odległość dzieląca ich od siebie. Z Polski do Argentyny blisko nie jest... Ale pierwszy powód był podstawowy: zdrada Nicolasa.
__________________________________________________
No i tak oto jedynka za nami. Mam nadzieję, że spodoba Wam się ta historia, bo zdecydowanie różni się od moich poprzednich. Ale o tym przekonacie się sami. Liczę na Waszą obecność i widzimy się w piątek.
A już jutro trzeci mecz półfinałowy Skry i Jastrzębia.
#GoSkra
Pozdrawiam, Karolina :*
Widać, że jet inna i już mi się podoba ;) Bełchatów - nowe miejsce zamieszkania Nico. Ciekawe, czy zorientuje się, że Maks jest jego synem? Zapewne pomyśli, że Andrzeja, bo przyjaciele są dośc blisko. Już się nie mogę doczekać następnych rozdziałów ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Trochę inaczej, trochę inaczej - masz rację, ale już mi się mega podoba! Tylko szkoda, że piszesz takie krótkie rozdziały ;c
OdpowiedzUsuńA więc tym razem siatkarze i to jedni z moich ulubionych :) Zdrada Nicolasa?! Do tego jest ojcem dziecka, o którym nawet nie wie... jejku, będzie ciekawie w następnych, oj będzie!
PS. #GOGOGOSKRA!!! <3
OESU! Wyczuwam, że to będzie megaśne, samym początkiem mnie przekupiłaś. Wyczuwam wiele walki, oj taaaak! I oczywiste jest, że będę.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kolejnego! *.* Pozdrawiam. :*
Cudowne. ;) Zapowiada się naprawdę fascynująco. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dwójeczka pojawi się jak najszybciej. ;]
Buziaki. ;*
Ojej... Szkoda mi tej dziewczyny... Nie dość, że chłopak ją zostawił, zdradził to jeszcze w ciąży była i to sama... Najważniejsze jednak, że ma przy sobie takiego Andrzeja. ;) Świetnie się zaczyna. ^^
OdpowiedzUsuńPISZ DŁUŻSZE ROZDZIAŁY!
OdpowiedzUsuńBłagam CIę ! Człowiek czyta,czyta,wciąga sie w treść a tu bummmm...koniec :<
Zapraszam serdecznie na 12 rozdział z życia Sary.
Pozdrawiam gorąco,Wigi <3
http://themoordeath.blogspot.com/
PS:Przepraszam za swoją nieobecność ,ale byłam ostatnio bardzo zajęta.Postaram sie wszystko nadrobić w czwartek lub piątek. Obiecuje :*
Wszystkie twoje blogi nadrobione. Jestem z siebie dumna! :)
OdpowiedzUsuńRozdziały krótkie, ale jakże wciągające i interesujące :)
Informuj mnie, koniecznie! :*
the-gunners-love-and-other-drugs.blogspot.com :)
Uuuuu super się zaczyna już wiem że zostanę wierna czytelniczka + na jutro mi je przynieś + szły pchly koło wody pchla pchle pchla do wody, tamta pchla płakała że ta pchla pchle popchala :-*
OdpowiedzUsuńSuper się zaczyna *o*
OdpowiedzUsuńJuż się nie moge doczekać kolejnego rozdziału ;)
pozdrawiam i zapraszam do siebie ;*
http://volleyball333.blogspot.com/
Chciałabym serdecznie zaprosić na nowy epizod na:http://anielska-predestynacja.blogspot.com/2014/04/predestynacja-szosta.html <3
OdpowiedzUsuńWow :* wciągające ! Ciekawe jak się zakończy :* /N :*
OdpowiedzUsuńWow :* wciągające ! Ciekawe jak się zakończy :* /N :*
OdpowiedzUsuńAndrzej i Nico w jednym opowiadaniu- moje marzenie.
OdpowiedzUsuńPoczątek już mi się podoba i na pewno będę tutaj zaglądać ;)
3maj się cieplutko :-*